Kamienna rocznica ślubu państwa Lentnerów

Z pewnością państwo Kazimiera i Henryk Lentnerowie, świętujący swoją 70. rocznicę ślubu, mogą zostać zapisani w czeladzkiej księdze rekordów wspólnej małżeńskiej drogi.

Obydwoje rocznik 1935, do Czeladzi zjechali 50 lat temu z pomorskiego Wałcza, dokąd – na Ziemie Odzyskane - rzucił ich powojenny los. Poznali się będąc uczniami szkoły powszechnej i od tego czasu pozostali nierozłączni. Doczekali się siedmioro dzieci i 21 wnuków. W Czeladzi pozostali tylko oni, radząc sobie na gospodarstwie, w którym nigdy nie brakowało zwierząt, a niektóre są z nimi po dzień dzisiejszy: w obejściu ich domu są więc psy, kury, barany, kozy, 60 gołębi, a bywało znacznie więcej. Byli jednymi z ostatnich czeladzkich rolników.

Pan Henryk z zawodu był mechanikiem – niegdyś w PGR-owskich gospodarstwach, a kilka lat przed emeryturą zatrudnił się w kopalnianym składzie drewna. Pani Kazimiera z kolei zapewnia, że nie czuje upływu lat, pełna wigoru, uśmiechnięta, szczęśliwa, że z okazji 70-rocznicy ślubu, wraz z bliskimi świętuje już drugi dzień.

Z okazji tej tak niezwykłej, „kamiennej” rocznicy ślubu, państwa Lentnerów odwiedził burmistrz Czeladzi Zbigniew Szaleniec, którzy wraz z kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Aleksandrą Duc-Cichor przekazał małżonkom okazały bukiet kwiatów i list z gratulacjami i najlepszymi życzeniami. Była to okazja do zaśpiewania wraz z bliskimi państwa Lentnerów tradycyjnego „100 lat!” i do serdecznej rozmowy o niezwykłym życiu Jubilatów.