Udana Czeladzka Garażówka

Za nami kolejna, dziewiąta już odsłona Czeladzkiej Garażówki. Tym razem marcowe spotkanie odbyło się w hali MOSiR.

Marcowe wydarzenie było bardzo udane. To, co jednym się znudziło, przestało pasować albo podobać – miało szansę się odrodzić u kolejnych właścicieli, w ich garderobach, domach czy ogrodach. A to wszystko za sprawą dziewiątej edycji Czeladzkiej Garażówki, która odbyła się 18 marca w hali MOSiR przy ulicy Sportowej 2.

Garażówka to prawdziwy raj m.in. dla entuzjastów stylu vintage i retro. Można było znaleźć prawdziwe perełki zarówno do ubrania, jak i wystroju czy wyposażenia mieszkania.

- Z przyjemnością patrzyłyśmy na zadowolenie najmłodszych, którzy znaleźli tu super zabawki. Po raz kolejny na stolikach widać było unikatową porcelanę, kryształy, ciekawe dekoracje, rośliny doniczkowe, książki i płyty. Były też artykuły nowe, które świetnie sprawdzą się m.in. jako prezenty - mówią radne Barbara Wszołek i Beata Marcinkowska, organizatorki i pomysłodawczynie tej akcji oraz założycielki grupy Czeladzkie EKO.

Klimat Czeladzkiej Garażówki był jak zwykle domowy i rodzinny. Halę MOSiR odwiedziły osoby z dziećmi, ze zwierzakami. Uśmiechy oraz rozmowy to nieodłączny element tego cyklicznego wydarzenia.

- Jak zwykle było wszystkich miło widzieć.  Do zobaczenia na kolejnym spotkaniu! A to już 15 kwietnia - dodają organizatorki Czeladzkiej Garażówki.