Nowe „Zeszyty Czeladzkie”

9 grudnia w Kamienicy Konarzewskich odbyła się promocja kolejnego rocznika „Zeszytów Czeladzkich”, wydawanego przez Stowarzyszenie Miłośników Czeladzi.

Gośćmi wydarzenia byli zastępca burmistrza ds. społecznych Andrzej Mentel oraz Renata Żymirska – wdowa po Władysławie Macieju Żymirskim. W najnowszym numerze „Zeszytów” zamieszczono ostatnie teksty tego wybitnego artysty i historyka: wspomnienie o Liceum Ogólnokształcącym w Czeladzi z czasów jego młodości oraz kolejny artykuł z cyklu „Historia jednej fotografii”. Wydanie uzupełniono zdjęciami z prywatnego archiwum oraz litografiami Żymirskiego, stworzonymi niegdyś jako ilustracje do „Czeladzkich legend” – publikacji również sygnowanej przez Stowarzyszenie Miłośników Czeladzi.

Zaprezentowane wydawnictwo spotkało się z dużym zainteresowaniem licznie zgromadzonych członków stowarzyszenia. Najnowszy, 28. numer zawiera artykuły poświęcone m.in. bohaterom II wojny światowej. Wśród nich znalazła się historia Zofii Flaszy, działaczki Związku Orła Białego zamordowanej w Auschwitz oraz opowieść o Henryku Cukierniku, żołnierzu 1. Polskiej Dywizji Pancernej gen. Maczka. Cukiernik, po dramatycznej ucieczce z Polski w 1939 roku, przez Bieszczady, niewolę na Węgrzech, oraz pobyt we Francji i Szkocji, uczestniczył w inwazji w Normandii w 1944 roku. Autorami tych tekstów są Marek Gawron i Tomasz Cukiernik.

W ramach cyklu „Nie tylko kopalniami Czeladź stała” Wiesława Konopelska opisała dzieje Zakładów Ceramicznych „Józefów”, a Anna Binek-Zajda przybliżyła mało znaną inicjatywę czeladzian – hodowlę jedwabników. Miłośników historii komunikacji miejskiej zainteresuje szkic Antoniego Krawczyka, w którym opisano losy autobusów i tramwajów w Czeladzi po 1945 roku. Z kolei na „Artystycznej liście obecności” znalazła się sylwetka Józefa Bielskiego – malarza pokojowego, który wolne chwile poświęcał malowaniu portretów i pejzaży.

Numer zamyka przedruk reportażu z miesięcznika „Świat” z 1911 roku, opisujący Zagłębie Dąbrowskie oraz kopalnie „Saturn” i „Czeladź”. Jak zwykle wszystkie teksty wzbogacono licznymi archiwalnymi zdjęciami.

Spotkanie prowadziła Ewa Ambroży, przewodnicząca Stowarzyszenia Miłośników Czeladzi i redaktor naczelna „Zeszytów Czeladzkich”. Podkreśliła znaczenie dokumentowania lokalnej historii – tej bliskiej i „swojskiej”, często pomijanej w wielkich opracowaniach naukowych. Zachęcała do udostępniania rodzinnych archiwów, w których mogą kryć się cenne fotografie i dokumenty. O konieczności pielęgnowania pamięci historycznej, zwłaszcza w kontekście zbliżającego się 800-lecia Czeladzi, mówił także zastępca burmistrza Andrzej Mentel.

Wydanie 28. numeru „Zeszytów Czeladzkich” było możliwe dzięki wsparciu finansowemu Miasta Czeladź.