W tym czasie w Czeladzi wiele się o marszałku Józefie Piłsudskim mówiło. Rada Miejska nadała mu tytuł „Honorowego Obywatela miasta Czeladzi” gdyż dawniej tu bywał.
Józef Nieszporek miał pole w północnej części Czeladzi koło Przełajki. Pędzi tedy biedak by obrobić ów kawałek ziemi, a tu po drodze zaczepia go sąsiadka:
- Józefie, dokąd to pędzicie?
- Jak to dokąd? Na Maderę, odpocząć trochę.
Ta, rozbawiona, powtórzyła innym. I tak przylepiła się ta nazwa do północnej części miasta, Powtarzana, coraz częściej, utrwaliła się, mimo iż z pobytem marszałka Piłsudskiego na Maderze, nikt już dzisiaj tej nazwy nie łączy.