Kolejny koncert XX edycji festiwalu Ave Maria odbył się w Galerii Sztuki Współczesnej „Elektrownia”. Bohaterami wieczoru było czterech muzyków z formacji Atom String Quartet.
Wchodzący w skład kwartetu smyczkowego skrzypkowie: Dawid Lubowicz i Mateusz Smoczyński, altowiolista Michał Zaborski oraz, występujący również w roli konferansjera, wiolonczelista Krzysztof Lenczowski zaprezentowali kompozycje Zbigniewa Seiferta i Krzysztofa Pendereckiego oraz pochodzące ze swoich autorskich płyt. Niezwykła wyobraźnia, idealna współpraca, wspaniałe harmonie i imponująca sprawność techniczna – to niewątpliwe atuty zespołu istniejącego od 2010 roku, a utworzonego przez absolwentów Akademii Muzycznej (dziś Uniwersytetu Muzycznego) Fryderyka Chopina w Warszawie. Dziś ich kwartet jest bardzo ceniony zarówno w kraju jak i za granicą. Świadczą o tym najbardziej prestiżowe nagrody muzyczne w Polsce, jakimi są „Fryderyki”. Utalentowani artyści mają ich już na koncie kilka, a ostatniego z nich otrzymali przed paroma tygodniami w kategorii „Album Roku – Muzyka Współczesna” za płytę „Supernova” nagraną z NFM Orkiestrą Leopoldinumi. Bardzo długa jest też lista muzyków, którzy zaprosili Atom String Quartet do współpracy, dzięki czemu nagrywali oni i koncertowali z takimi postaciami jak: Branford Marsalis, Bobby McFerrin, Leszek Możdżer, Jerzy Maksymiuk, Urszula Dudziak, Anna Maria Jopek, Marek Moś, Natalia Kukulska, Kayah, Aga Zaryan, Janusz Olejniczak, Krzesimir Dębski, Adam Sztaba i Andrzej Smolik, a także z zespołami, w tym między innymi: z orkiestrą Sinfonia Varsovia, z Sinfoniettą Cracovią i z Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy AUKSO pod dyrekcją Marka Mosia.
Koncert, który odbył się w Czeladzi był klasycznym przykładem tego, że kompozycje, niejednokrotnie niezwykle rozbudowane i skomplikowane, wykonane z najwyższym zaangażowaniem i biegłością techniczną są w stanie dotrzeć nie tylko do najbardziej wyrobionych odbiorców i absolutnie ich zachwycić. Obcując z muzyką najwyższej próby wystarczy tylko skupić swą uwagę, otworzyć się na nowe doznania, aby wyrafinowana sztuka dotarła do naszych serc i dostarczyła nam wielu różnobarwnych doznań. Tak się właśnie stało dzięki Atom String Qurtet, który w czeladzkiej „Elektrowni” wygenerował mnóstwo niezwykłych dźwięków wprawiając w podziw zgormadzoną publiczność.